ISBN: 9788365229038. Ocena. 7. 0. 100% (Głosów: 7) Nie jest to kolejna typowa opowiastka o miłości męsko męskiej a sposób rysowania autorki jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Koledzy z klasy to opowieść o pierwszym uczuciu dwójki chłopców, których z pozoru niewiele łączy. Historia opowiadana jest z perspektywy Hikaru Kusakabe fot. Fotolia Chociaż termin miłości platonicznej brzmi może nieco przestarzale, wbrew pozorom samo zjawisko zdarza się współcześnie równie często, co w dawnych czasach. W oryginalnym rozumieniu, jest to uczucie wolne od zmysłowości i pożądania, całkowicie wyidealizowane, dozgonnie lojalne i wierne. Miłość platoniczna szczególnie często pojawia się w wieku nastoletnim - szukająca uczucia uczennica fascynuje się swoim nauczycielem, nastolatek podkochuje w znanej aktorce. Współcześnie to pojęcie ma też drugie znaczenie. To już nie tylko miłość pozbawiona seksualnego pożądania, ale też nieszczęśliwe, jednostronne uczucie, które nie ma nigdy szans na spełnienie. Na czym dokładnie polega miłość platoniczna? Osoba, która zakochała się w sposób platoniczny, często nie zna nawet osobiście obiektu swoich uczuć. Fascynuje się więc bardziej swoim wyobrażeniem na temat danego człowieka. "Ukochany" jest wtedy wyidealizowany, nie ma żadnych wad. Zazwyczaj obiektem miłości platonicznej staje się np. znany aktor, dużo starszy nauczyciel lub wykładowca albo inna osoba, która jest dużym autorytetem. Często to uczucie spotyka osoby nieśmiałe, mające problemy z nawiązywaniem realnych znajomości. Nie jest to jednak żadną regułą, ponieważ w wieku nastoletnim niemal każdy przechodzi przez co najmniej jedno platoniczne zakochanie - gdy wystarcza myślenie o obiekcie uczuć, bez potrzeby tworzenia związku z nią. Nazwa miłości platonicznej pochodzi z pism Platona, czyli greckiego filozofa. W jego rozumieniu, to pojęcie w dużym stopniu odnosiło się do uczucia homoseksualnego. Nieodwzajemniona miłość: Kamila kocha swojego szwagra Czy miłość platoniczna często się zdarza? Postanowiłyśmy sprawdzić, czy miłość platoniczna jest przestarzałym zjawiskiem, czy może nadal często się zdarza. - Chyba każda z nas doświadczyła takiego uczucia chociaż raz w życiu. Ja w szkole średniej podkochiwałam się w nauczycielu fizyki. Miał prawie 50 lat i w ogóle nie marzyłam o związku z nim, ale wydawał mi się taki mądry i doświadczony... Po kilku miesiącach swoje uczucia przeniosłam jednak na kolegę z równoległej klasy ;-) - mówi 27-letnia Martyna z Warszawy. - W gimnazjum zakochałam się w... księdzu. Oczywiście, nie chciałam wcale, żeby rzucił dla mnie sutannę. Rodzice dziwili się jednak, że chociaż wcześniej nie lubiłam chodzić do kościoła, nagle stałam się bardzo wierząca. Przez kilka miesięcy codziennie chodziłam na mszę. Potem księdza przenieśli do innej parafii i moje zauroczenie szybko minęło - mówi 24-letnia Kamila z Ryk. - Chyba każda nastolatka była kiedyś zakochana w "chłopaku z plakatu". Moją miłością platoniczną był Elvis Presley. Oczywiście, od dawna nie żył. Miałam cały pokój obklejony jego podobiznami, a piosenki znałam na pamięć. Wyobrażałam sobie, że może jednak Elvis wcale nie umarł, a kiedy dorosnę, odnajdę go i zamieszkamy razem na bezludnej wyspie ;-) - śmieje się 34-letnia Natalia z Ciechocinka. - Jako 11-latka zakochałam się w starszym koledze. Miał 18 lat i mieszkał kilka domów dalej. Wcale nie myślałam wtedy o tym, że kiedykolwiek moglibyśmy parą. Do szczęścia zupełnie wystarczał mi fakt, że co kilka dni mogłam go spotkać na ulicy i zawsze mówił mi pierwszy "cześć". Skrzętnie opisywałam wszystkie takie spotkania w specjalnym pamiętniku - opowiada 37-letnia Łucja z Mszczonowa. Czy przyjaźń damsko-męska istnieje? Jak się wyleczyć z miłości platonicznej? Jak się odkochać? W większości przypadków, na miłość platoniczną nie jest potrzebne żadne "lekarstwo". Najczęściej mija sama, a kilkutygodniowa czy kilkumiesięczna fascynacja odchodzi w zapomnienie. Co jednak począć, gdy takie uczucie trwa już zdecydowanie za długo? Daj sobie czas. Nie oczekuj, że zauroczenie minie z dnia na dzień. Nie celebruj. Gdy tylko zauważasz, że zaczynasz rozmyślać o obiekcie westchnień, staraj się czymś zająć. Nie oddawaj się rozmyślaniom. Postaraj się unikać swojej sympatii. Oczywiście, jeśli tylko to możliwe. Zacznij wracać do domu nieco inną trasą, rób zakupy w innym sklepie... Szukaj sobie zajęcia. Nie siedź w domu - aktywność to najlepsze lekarstwo na platoniczną miłość! Czytaj więcej na temat uczuć i relacji Zostaw to, idź dalej. Niech Twoje serce zacznie słuchać Twojej woli, a ta niech będzie "sprzężona" z wolą Bożą. Popatrz na innych mężczyzn, na inne kobiety i powoli zostawiaj wszystko cokolwiek prowadziło cię do tamtej osoby. Im szybciej to zrobisz, tym lepiej dla ciebie. W Piśmie jest napisane: "natychmiast wstał". Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-06-20 15:31:59 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Temat: Jak się odkochać w moim chłopaku?Mam duży problem. Obecnie jestem w związku 2 lata i nie jestem w nim szczęśliwa. Mój chłopak jest dla mnie nie dobry. Zdarzyło się nawet, że jeden raz mnie pobił (pod dużym wpływem alkoholu), potrafi mnie wyzywać, że się puszczam itp. A co jest najlepsze to właśnie z nim straciłam jest kochany, ale już rzadko to się zdarza. Zamiast mnie np. przytulić to woli sobie grać na komputerze. Strasznie mnie olewa, a kiedy chce z nim porozmawiać o naszym związku to bezczelnie wychodzi i nawet nie chce ze mną jestem smutna czy płaczę z jego powodu to potrafi mi powiedzieć ,,MYŚLISZ, ŻE MNIE NA PŁACZ WEŹMIESZ?".Mieszkamy razem i z jego rodziną (matką, siostrzeńcem i siostrzenicą) od niecałego roku. Nie mam za grosza szacunku w jego domu ale staram się to przecierpieć bo go kocham. Czekamy tylko jak znajdę pracę i chcemy pójść na swoje. Chciał mi się nawet oświadczyć ale nie miał na tyle pieniędzy jak to on powiedział. Boję się, że jeśli przyjmę jego oświadczyny będzie dalej tak samo i on się nie zmieni. Nikt z moich znajomych go nie lubi, ponieważ nie ma do mnie szacunku. Wszyscy mi mówią żebym go zostawiła, że jestem głupia, że z nim jestem. Ale ja go kocham i nikogo poza nim nie mam. Boję się rozstania bo będę sama i znowu popadnę w depresję jak po pierwszym moim związku. Pragnę się w nim odkochać i zacząć nowe, spokojne i szczęśliwe życie bez jak to zrobić?Proszę, pomóżcie. 2 Odpowiedź przez SweetLady 2013-06-20 15:37:14 SweetLady Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-21 Posty: 53 Wiek: 27 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?najpierw sobie kogos znajdz a pozniej go olej... 3 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 15:40:14 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?tylko, że właśnie nie mogę, bo mieszkamy razem a ja nigdzie praktycznie nie mogę sama wyjść. Jestem strasznie kontrolowana 4 Odpowiedź przez foregiveme 2013-06-20 15:41:02 foregiveme Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 13 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?tak..to jest jedyny sposob..sama mam nie za ciekawie ..chociaz moj chlopak nigdy mnie nie uderzyl i nie obrazal w ten sposob..ale jedyny sposob to takie zebys najpierw sobie kogos znalazla zakochala sie i kopnęła go w dupe..wtedy bedzie ci latwiej :-) 5 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 15:42:16 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?nie mam jak bo nigdzie nie moge wyjsc bez niego, sprawdza mi nk, fb, telefon...jest strasznie zazdrosnynie mam nawet czasu kogos nowego zapoznac 6 Odpowiedź przez karmelowa_truskawka 2013-06-20 15:44:11 karmelowa_truskawka Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-10 Posty: 299 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Po pierwsze, to wydaje mi się, że to nie miłość tylko uzależnienie, przyzwyczajenie. Co więcej, będąc z nim można doszukać się u Ciebie braku miłości do samej. Ten związek jest toksyczny i radzę Ci jak najszybciej go zakończyć. Tak jak już ktoś wiele razy radził, weź kartkę i napisz wszystko to, co zyskujesz w tym związku oraz wszystko to, co w nim tracisz. Zastanów się, co jest dla Ciebie priorytetem. Podejmij decyzję w zgodzie ze sobą. Nie masz co się bać rozstania wydaje mi się, że dzięki niemu odżyjesz. Według mnie dużo więcej zyskasz bez niego niż z nim. Trzymaj się tego, co napiszesz na kartce. Przyjaciele mogą wiele pomóc Wiadomo, w pierwszych chwilach będziesz się z tym czuć strasznie ale to przejdzie, wystarczy czas. Możesz rzucić się w wir pracy, nauki, hobby - w tedy szybciej uda Ci się zapomnieć. Pamiętaj, chcieć to móc 'You can be anything you want to beJust turn yourself into anything you think that you could ever beBe free with your tempo be free be freeSurrender your ego be free be free to yourself' 7 Odpowiedź przez foregiveme 2013-06-20 15:46:55 foregiveme Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 13 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? CzarnulaDDZ napisał/a:nie mam jak bo nigdzie nie moge wyjsc bez niego, sprawdza mi nk, fb, telefon...jest strasznie zazdrosnynie mam nawet czasu kogos nowego zapoznachmm..a on nie pracuje? moze wtedyy..alo załoz sobie jakies kontoo gdzies i tak kogos zapoznasz..swoje prawdziwe zdj wyslesz przez wiadomosc..np:na fotce ;-) 8 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 15:52:08 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?mowa była o przyjaciołach, nie mam już ich bo od wszystkich musiałam się odizolować. Nawet bym nie miała z kim iść na imprezę. Po pierwszym rozstaniu z moją pierwszą miłością popadłam w alkoholizm i narkotyki. Boję się, że to się powtórzy. Z rodziną dobrego kontaktu też nie mam. Zostałam on pracuje ale wyjść i tak nie mogę bo konfidenci z jego rodziny są więc jestem w jak bym się pomału od niego odzwyczajała to by było jak 9 Odpowiedź przez foregiveme 2013-06-20 15:55:13 foregiveme Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 13 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? CzarnulaDDZ napisał/a:mowa była o przyjaciołach, nie mam już ich bo od wszystkich musiałam się odizolować. Nawet bym nie miała z kim iść na imprezę. Po pierwszym rozstaniu z moją pierwszą miłością popadłam w alkoholizm i narkotyki. Boję się, że to się powtórzy. Z rodziną dobrego kontaktu też nie mam. Zostałam on pracuje ale wyjść i tak nie mogę bo konfidenci z jego rodziny są więc jestem w jak bym się pomału od niego odzwyczajała to by było jak kurde no nie zaciekawie.. ja tam cie rozumiem i najlepiej byloby to zakonczyc ale wiem ze bez przyjaciol trudnoo..musialabys moze np wyjechac gdzies? za granice gdzie nic by ci sie z nim nie kojarzylo..tak zeby nie wiedzial gdzie..gdzies zalatwic sobie prace i nic mu nie mowic..tak zeby cie nie znalazl:) 10 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 15:58:00 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?no wlasnie jest z tym bardzo ciezko, gdyz dopiero co w kwietniu skonczylam szkole i pisalam mature. nie mam na tyle funduszy by gdzies pobiciu powiedzialam sobie, ze nigdy do niego nie wroce ale gdy patrzylam na jego zdjecie automatycznie sie poplakalam, nie go go do szalenstwa, nie potrafie bez niego taki mam charakter, bardzo sie przywiazuje do ludzi. 11 Odpowiedź przez kenobi 2013-06-20 16:01:36 kenobi Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-22 Posty: 1,120 Wiek: 37, Kraków Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Musisz być dziewczyno bardzo silna. Wziąć się za życie. NIe możesz żyć z tym chłopakiem. Musisz zamieszkać gdzie indziej. Nie dasz rady się odkochać, nie ma takiej możliwość -- to musi samo przejść. Lepiej kochać i przegrać, niż nie kochać nigdy. Prawdziwa miłość daje wolność. Seks bez miłości jest łatwiejszy niż miłość bez seksu. To dlatego że mnie kochasz tak wiele ode mnie chcesz? 12 Odpowiedź przez foregiveme 2013-06-20 16:04:19 foregiveme Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 13 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? CzarnulaDDZ napisał/a:no wlasnie jest z tym bardzo ciezko, gdyz dopiero co w kwietniu skonczylam szkole i pisalam mature. nie mam na tyle funduszy by gdzies pobiciu powiedzialam sobie, ze nigdy do niego nie wroce ale gdy patrzylam na jego zdjecie automatycznie sie poplakalam, nie go go do szalenstwa, nie potrafie bez niego taki mam charakter, bardzo sie przywiazuje do tez w tym roku zdawalam mature,,no ale nie masz kogos kto ci ta prace zalatwi jakos?ja juz raz mialam wyjechac i bylo wiele okazji..nawet pieniedzy chcieli na poczatek pozyczac tylko musialabys chciec...ja iwem ze to trudne bo ja tez duzo razy mowilam ze nie wroce do swojego a mimo to z nim jestem ..a dzis postawil mi warunek na ktory sie zgodzilam bo go kocham. ale widze ze ty bardzo chcesz sie uwolnic dlatego wyjazd i jeszcze raz wyjazd ! 13 Odpowiedź przez Margolinka 2013-06-20 16:05:37 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Czarnula, po pierwsze znajdź pracę i zdobądź własne pieniądze. Wtedy będziesz mogła zacząć się usamodzielniać. Znajdziesz pokój do wynajęcia, czasami można trafić tak, że ktoś szuka współlokatorki, wtedy jest taniej. W pracy poznasz nowych ludzi i łatwiej będzie ci się z tego już nie jest miłość. Miłość kończy się tam, gdzie zaczyna brakować szacunku i zaufania w związku. To już jedynie przyzwyczajenie i lęk przed zmianami. Nie będziesz samotna, a jedynie sama (przez jakiś czas). Masz znajomych, którzy pomogą Ci przejść przez to. Odśwież kontakty z nimi. Zobaczysz, że gdy zobaczą że przejrzałaś na oczy, to sami zaproponują pomoc. Zrób coś ze swoim życiem, ono jest za krótkie aby marnować je na kogoś kto bije i poniża. Tak sobie wyobrażałaś swoje "szczęście"? "Mądrego widać, głupiego słychać." 14 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 16:13:38 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-06-20 16:16:05) CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? nie chce takiego zycia. teraz pod koniec lipca jade z nim i z jego rodzina na wakacje na tydzien nad morze. po tym bede szukac pracy. chce byc w koncu szczesliwa a nie cierpiec. brzydka dziewczyna nie jestem, mam duze powodzenie u plci przeciwnej ale ja i tak nie chce nikogo wiecej niz jego. kurde, piszac wszystkie te posty ze jestem glupia ze sobie na to wszysto pewno zrozumie swoj blad po rozstaniu i kiedy ta milosc mi przejdzienikogo nie mam zeby mi zalatwilo wyjazd za granice do pracy. nie moge na nikim polegac...jestem sama i tylko na sobie moge polegac 15 Odpowiedź przez karmelowa_truskawka 2013-06-20 16:16:53 karmelowa_truskawka Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-10 Posty: 299 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Czemu uważasz, że samemu nie jesteś w stanie niczego załatwić? Radzę się nad tym zastanowić. 'You can be anything you want to beJust turn yourself into anything you think that you could ever beBe free with your tempo be free be freeSurrender your ego be free be free to yourself' 16 Odpowiedź przez foregiveme 2013-06-20 16:17:16 foregiveme Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 13 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? CzarnulaDDZ napisał/a:nie chce takiego zycia. teraz pod koniec lipca jade z nim i z jego rodzina na wakacje na tydzien nad morze. po tym bede szukac pracy. chce byc w koncu szczesliwa a nie cierpiec. brzydka dziewczyna nie jestem, mam duze powodzenie u plci przeciwnej ale ja i tak nie chce nikogo wiecej niz jego. kurde, piszac wszystkie te posty ze jestem glupia ze sobie na to wszysto pewno zrozumie swoj blad po rozstaniu i kiedy ta milosc mi przejdziedokładnie ..kiedys zrozumiesz jeli to zakonczysz..a ciezko bedzie bo nie ma co ..zawsze jest ..ale jesli sie uprzesz i widzisz ze juz nie ma w nim nadziei zadnej zeby sie poprawil too wlasnie musisz sie uwolnic..i nie dziwie sie ze placzesz ale jestes z nim i takze nie jestes szczsliwa-wiec jaki bez niego bedzie gorzej?bedzie ale przez jakis czas a pozniej maz szanse byc szczesliwa i tylko sie z tego smiac musisz sie zawziac:D 17 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 16:28:12 Ostatnio edytowany przez CzarnulaDDZ (2013-06-20 16:29:28) CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?bo nie mam ani prawa jazdy, ani nie znam jezyka i nie mam doswiadczenia. z tym jest bardzo ciezko 18 Odpowiedź przez Cyngli 2013-06-20 16:32:49 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2013-06-20 16:37:46) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? SweetLady napisał/a:najpierw sobie kogos znajdz a pozniej go olej...Czyli ma dzialac na dwa fronty?Oszalalas...?Autorko, znajdz robote, zarabiaj pieniadze, odkladaj kase, znajdz mieszkanie, wynajmij i odejdz od dupka. Tyle!Absolutnie nie pchaj sie w nowe zwiazki tylko dlatego, ze boisz sie "nikogo nie miec".Napisalas: juz taki mam charakter, bardzo sie przywiazuje do ludzi. - sorry, jak Cie raz tak pobije, ze wyladujesz na intensywnej terapii ze wstrzasem mozgu, to sie odzwyczaisz. 19 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-20 17:09:59 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?hehe boks trenuje wiec bedzie ciezko z pobiciem ale taki wpierdziel motywujacy by mi sie prace, bede starala znalezc sobie mieszkanie i z 20 Odpowiedź przez nikita21 2013-06-20 18:07:03 nikita21 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-13 Posty: 69 Wiek: 21 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Skoro teraz nie jestes szczesliwa w tym zwiazku to z czasem bd jeszcze gorzej , a po co sie meeczyc skoro mozna byc szczesliwym z kims innym , jestes młoda wiec całe zycie przed Tb i nie warto je marnowac na kogos takiego Bo kochasz , a co Ci z tej miłosci ? uderzł cie a to jest nie wybaczalne , a poza tym Cie nie szanuje a bez tego sie nie obejdzie . znajdz sb prace , wyprowadz sie no i przedewszystkim zakoncz ten chory zwiazek , bedzie ciezko z poczatku ale z czasem zobaczysz ze to najlepsze co mogłas zrobic . Ciezko sie uwolnic z takiego zwiazku ale sie da jesteśmy tylko ludźmi - zwykłymi szarymi istotami, które kochają, nienawidzą i czują - i właśnie to nas zabija - uczucia . 21 Odpowiedź przez MalaMix 2013-06-20 20:37:26 MalaMix Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-05 Posty: 10 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Ehh..nie jest to niestety takie proste 22 Odpowiedź przez ogień 2013-06-20 22:07:28 ogień Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-10 Posty: 808 Wiek: 28 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku?Ty nie jesteś głupia, właśnie przejrzałaś na oczy i rozsądnie spojrzałaś na przyszłość w tym określonym miejscu u boku popaprańca. głupia byś była gdybyś pragnęła z nim być. do dzieła. a i zgadzam się, że jak odezwiesz się do starych znajomych i wytłumaczysz im co do Ciebie dotarło i co zamierzasz znajdzie się ktoś kto będzie Ci pomagał i wspierał. 23 Odpowiedź przez BabaOsiadła 2013-06-20 22:29:59 BabaOsiadła 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-14 Posty: 5,676 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? CzarnulaDDZ napisał/a:hehe boks trenuje wiec bedzie ciezko z pobiciem Słucham? Przecież pisałaś, że Cię pobił, a teraz nagle, że ciężko mu będzie... Nie kumam. 24 Odpowiedź przez Róża 27 2013-06-20 23:13:05 Róża 27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 571 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? Ty kochasz chłopaka który cię bije i wyzywa? Dobrze pomyśl... Mi się wydaje, że tego typu wyskoków z jego strony będzie coraz więcej. On cię traktuje jak śmiecia. Ocknij się. Wyżywa się na tobie bo wie że nie masz nikogo prócz niego. Udowodnij mu że jest inaczej. Pokaż, że siebie szanujesz i odejdź od niego ale najpierw znajdź pracę... "Kiedy wierzysz w siebie, nie starasz się przekonać innych. Kiedy jesteś zadowolony z siebie, nie potrzebujesz aprobaty pozostałych." Lao Tze 25 Odpowiedź przez CzarnulaDDZ 2013-06-25 22:35:23 CzarnulaDDZ Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-10 Posty: 15 Odp: Jak się odkochać w moim chłopaku? BabaOsiadła napisał/a:CzarnulaDDZ napisał/a:hehe boks trenuje wiec bedzie ciezko z pobiciem Słucham? Przecież pisałaś, że Cię pobił, a teraz nagle, że ciężko mu będzie... Nie też trenuje boks ale ja to pisałam w formie żartów do pewnego tekstumacie sluszna racje, musze wziac sie w garsc bo bedzie wasze wszystkie slowa w sercu i dziekuje za wsparcie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź co z tego ze macie dziecko? krzywdzisz je swoim romansem, krzywdzisz męża, kochanka i samą siebie. rozwiedz się i zostaw mężowi dziecko. bedziecie szczesliwi w nowych dwuosobowych Zakochałaś się, ale obiekt Twoich westchnień nie odwzajemnia Twojego uczucia? Zerwał z Tobą chłopak, a Ty wciąż nie potrafisz poradzić sobie z rozstaniem? Takie sytuacje nie są łatwe, ponieważ burzą naszą emocjonalną równowagę. Osoba nieszczęśliwie zakochana często pogrąża się w smutku, czuje się samotna i nieszczęśliwa. Niestety tutaj rada jest tylko jedna: musisz się odkochać, tylko wtedy odzyskasz spokój ducha. Sprawdź, jak się odkochać i poradzić sobie z odrzuceniem. Jak się odkochać — test na nieszczęśliwą miłość. Na początek odpowiedz na poniższe pytania: Czy wciąż myślisz tylko o nim? Hipnotyzujesz milczący telefon? Czujesz się samotna i nieszczęśliwa? Irytują cię inni ludzi, bo nie są nim? Bez niego nie bawią cię imprezy, kino, czy koncert ulubionego zespołu? Uskrzydla cię tylko myśl, że on do ciebie wróci? Jeśli na wszystkie lub większość z pytań odpowiedziałaś twierdząco, z pewnością jesteś nieszczęśliwie zakochana. Poniżej znajdziesz porady, jak się odkochać. Jak się odkochać i poradzić sobie z odrzuceniem? Miłość to uczucie, które powinno nas budować i wzmacniać, dawać nam poczucie szczęścia, harmonii oraz spełnienia. Smutek, który odczuwamy po odrzuceniu, jest normalną i prawidłową reakcją. Należy go zaakceptować w szacunku do siebie i własnych uczuć. Niestety niektóre osoby przesadnie reagują na odrzucenie ukochanej osoby, idealizują ją, szkodząc tym samy sobie. Jak zatem poradzić sobie z obojętnością, jak się odkochać, szybko pozbierać się i obrać prawidłowy bezpieczny kurs? Odzyskanie wewnętrznego spokoju możesz osiągnąć w następujący sposób: Przestań koloryzować związek Nie jest łatwo spojrzeć realnie na związek, szczególnie kiedy jesteśmy zakochani. Pomocne może okazać się spisanie na kartce, co w danej relacji Ci się nie podobało, i co stało na przeszkodzie do uzyskania szczęścia. Może się okazać, że wad partnera jest tak wiele, że szkoda taki związek kontynuować. Może Twoje niedoskonałości też są tutaj również sporym ograniczeniem. Pamiętaj, że jeśli przeszłość była szara, to przyszłość nie stanie się nagle różowa. Przeżyj swój smutek Niechciane rozstanie wywołuje zazwyczaj wiele negatywnych emocji, od smutku, żalu i rozczarowania, czasem nawet po agresję. Pozwól sobie na ich przeżycie, udawanie, że nic się nie stało, może tylko wydłużyć czas dojścia do siebie. Cały proces będzie przebiegał w następujących etapach: Najpierw przeżyjesz szok, na skutek stresu spowodowanego rozłąka. Następnie przyjdzie czas na złość, a nawet agresję. Możesz czuć się rozbita, często pojawia się ból głowy oraz mięśni. Warto wtedy pomyśleć o jakiejś formie odreagowania stresu, mogą to być np. ćwiczenia o średnim natężeniu, które pozwolą uporać się z natrętnymi myślami. Po szoku przychodzi zazwyczaj tęsknota oraz pragnienie odzyskania utraconej miłości. Buzujące w nas hormony wyłączają nam rozsądne myślenie, które często skutkuje robieniem głupot. Co wtedy zrobić? Najlepiej jest wyjechać na krótki urlop i zmienić tor myślenia. Nie obejdzie się również bez dołka psychicznego. Mamy wtedy wrażenie, że nasz świat się zawalił, często towarzyszy temu uczucie osłabienia i wyczerpania. Nie wolno wtedy zamykać się w domu i poddawać rozpaczy. Warto wyjść do ludzi i zrobić coś, co sprawia nam przyjemność. Ostatni etap to uczucie pustki, który u ok. 40% osób przechodzi w stan depresyjny. Na szczęście ten bolesny stan zazwyczaj mija samoistnie. Potraktuj nieudany związek jako życiową lekcję Rozstanie warto potraktować jako życiową lekcję oraz sprawdzian dotychczasowej relacji, który pozwoli przygotować się na nowy, szczęśliwszy związek. Całkowicie odetnij kontakt Uważa się, że po rozstaniu nie powinno się przyjaźnić. Wszystko zależy od relacji obu osób i pewnie zdarzają się sytuacje, że byli partnerzy utrzymują dobre, nieszkodliwe dla ich zdrowia relacje. Faktem jest na pewno to, że aby odkochać się, należy całkowicie zerwać kontakt, nie pytać o byłego, nie słuchać informacji na jego temat, nie śledzić go na portalach społecznościowych. Ważne jest to szczególnie na etapie początkowym rozstania, kiedy uczucia biorą górę nad rozumem. W czasach gimnazjum zdarzało się, że jakiś chłopak z klasy klepną mnie w tyłek, złapał za cycka lub powiedział coś głupiego. Głównie były to żarty, jak mnie denerwowali, to po prostu im mówiłam i przestawali. Twój kolega jest dziwny ;/ Jakby strasznie napalony! Ja bym się go bała i zaczęła go w końcu unikać. Witam wszystkich Mam taki wstydliwy problem od jakiegoś czasu, nikomu o tym nie powiedziałam, bo trochę obciach, nawet najbliżsi nie wiedzą. Mianowicie (głupie to ale jakoś to przełknę) "zauroczyłam się" w jednej postaci z filmu... Z jakiego, to lepiej zostawię dla siebie, już sam fakt,że coś takiego mi się przytrafiło mnie zawstydza ;/ Nie byłoby aż takie dziwne może, gdyby nie fakt, że mam... 22 lata ;/ Nie chodzi tutaj nawet o samego aktora, co o postać, którą gra,co jest jeszcze gorsze. Wiem, że to żadna miłość, zakochanie ani inne wzniosłe uczucia, jednak po względem uczuciowym jest to identyczne do tego, co czułam kiedyś (w latach nastoletnich zakochałam się bez wzajemności w jednym typku, trwało to aż 6 lat). Dodam tutaj, że ja ogólnie mam skłonność do podkochiwania się w różnego typu niedostępnych osobach, także, wszystkie moje uczucia były nieodwzajemnione. Może to się wyda dziwne ale nie jest to dla mnie sam w sobie jakiś wielki problem, gdyż po pierwsze, jestem samotnikiem z natury i nie wyobrażam sobie tak naprawdę związku z kimkolwiek, a po drugie wiem, że z nieznanych mi powodów, nie potrafię wchodzić w związki miłosne ( podejmowałam próby ale najdłuższa relacja, którą z kimś miałam trwała dosłownie kilkadziesiąt minut). Rzeczy te same w sobie nie są dla mnie żadnym problemem, gdyż nie czuję wewnętrznej potrzeby bycia w związku, przynajmniej teraz. Tak jest do momentu, kiedy ktoś mi się spodoba, lub się w kimś zauroczę ;/ Z racji tego, że są to zawsze niedostępne dla mnie osoby, z którymi nie mogę być, to powoduje to szereg problemów w moim życiu, jak np.: -kiedy byłam zakochana w tym chłopaku co pisałam z początku, że trwało aż 6 lat to w momencie chodzenia do gimnazjum nic się złego nie działo. Problem pojawił się, kiedy poszłam do liceum. Zdiagnozowano u mnie depresję. Wiem, że może przesadzam ale wydaje mi się, że na chorobę, mogło mieć wpływ to, że trafiłam z totalnie neutralnego gimnazjum, do liceum, gdzie było mnóstwo par, okazujących sobie bez skrępowania uczucia (wiecie, przytulanie i całowanie się na przerwach). Pamiętam, że niesamowicie źle się czułam patrząc na to, bo uświadamiało mi to, że oni są szczęśliwi, a ja kocham kogoś, z kim nie mogę być. Unikałam w szkole takich miejsc, gdzie ludzie się całowali (mogłam nawet cała przerwę spędzić w łazience), jedna zakochana para np. w autobusie, potrafiła zepsuć mi dosłownie całą wycieczkę szkolną. Pominę już to, że w tamtym okresie często ryczałam, izolowałam się od ludzi i słabo się uczyłam. Co ciekawe, kiedy uczucie do tego chłopaka mi minęło (minęło samoistnie, praktycznie z dnia na dzień, tyle,że musiałam czekać aż 6 lat na to), to dosłownie jak ręką odjął. Zakochane pary przestały mi przeszkadzać, wgl. nie zwracałam na takich ludzi uwagi, a bywało i tak, że przyjaźniłam się z zakochańcami i nie wywoływało to we mnie żadnych przykrych emocji. Poprawiłam się w nauce (dostałam się na studia i dobrze obroniłam licencjat) i zdecydowanie polepszyły się moje kontakty z ludźmi (dla przykładu- w pierwszej liceum, siedziałam sama w kącie i do nikogo się nie odzywałam, w połowie drugiej i trzeciej klasy, byłam jedną ze znanych osób w szkole). W tamtym okresie, nie chciałam nikogo mieć, dobrze mi było samej ze sobą i ogólnie jest mi tak dobrze, chyba, że się zakocham, to nagle stwierdzam, że jednak chce kogoś mieć -__- ale to chyba normalne. I teraz tak. Wiem, że to zauroczenie do nieistniejącej postaci samo w sobie jest debilne ale ja się poważnie martwię bo: -moje uczucia jakkolwiek je zwać, trwają dość długo. Nie chcę znowu czuć się jak cieć przez kolejne kilka lat z powodu kogoś, kogo, nie oszukujmy się-nigdy, nawet przy bardzo dużych chęciach i bardzo zasobnym portfelu, nie spotkam. -idę teraz na nowe studia, magisterskie. Nie dość, że zwlekam z dokumentami, to na dodatek muszę nauczyć się na wrzesień dość trudnych zagadnień, stricte medycznych, żeby się tam dostać (będzie egzamin wstępny). I tu się pojawia problem, bo nie dość, że te tematy są ciężkie same z siebie, to na dodatek nie mogę się skupić, oo ciągle myślę o tej postaci,która mi się podoba ;/ Potrafię np. leżeć w łóżku z godzinę, dwie i wyobrażać sobie różne scenki z udziałem moim i jego, to takie przyjemne ale jednocześnie odciąga mnie od nauki i obowiązków, -znowu zaczynają mi przeszkadzać zakochani. W mojej rodzinie (mam 2 siostry), moje rodzeństwo jest w kilkuletnich związkach. Wystarczy teraz, że matka w żartach albo po prostu tak normalnie, rzuci jakimś tekstem dotyczącym ich chłopaków i już z humorem mogę się pożegnać na cały dzień. Poważnie. Dzisiaj byłam z rodzinką na jeden dzień w Gdańsku i matka oczywiście coś tam odnosiła do ich chłopaków, co zepsuło mi całą wycieczkę. Dodam, że jak wcześniej byłam zakochana to było to samo. Często psułam swoimi humorami święta rodzinne lub wyjazdy (w końcu przestali mnie zabierać), bo zawsze natrafiałam na coś związanego z miłością, co przypominało mi o moim bezsensownym położeniu i psuło nastrój. Na dodatek jedna z moich przyjaciółek jest od niedawna w szczęśliwym związku. Nie przeszkadzało mi to nigdy, ale teraz zaczyna, a nie chciałabym popsuć tej relacji z jakiegoś błahego powodu, bo lubię zarówno ją jak i jej chłopaka. Jak mogę się tego uczucia pozbyć? Chciałabym tak, żebym mimo wszystko nadal mogła oglądać filmy z tą postacią, może mi się nawet podobać ale nie chcę tych wszystkich "skutków ubocznych". Wiem, że to może się wydać głupie, ten mój problem ale strasznie uprzykrza mi życie ;/ Dziękuję bardzo za wszystkie, szczere odpowiedzi.

Wzór podania ws. przeniesienia do innej klasy. W prawym górnym rogu wpisujemy miejscowość i datę. Np. „Łódź, 1 września 2021 r.”. Na początku standardowo wpisujemy swoje dane, a nieco niżej dane szkoły oraz adresata podania, czyli dyrektora placówki. Dalej piszemy tytuł: „PODANIE” . Poniżej zdanie: „Zwracam się z

21:38 post wyedytowany przez evolution123 2017-04-09 21:41:44 21:44😉 Po pierwsze to przestań się nad sobą użalać i weź się w garść. Jest zajęta, więc czego oczekiwałeś?Po drugie, to klasycznie rzeknę tego kwiatu jest pół światu, głowa do góry. 22:01 Powieś nad łóżkiem plakat Syna Bożego, Vina Diesla i odprawiaj modły rano i wieczorem. Nóż widelec spłynie na ciebie jego łaska i już nigdy nie zaznasz strachu i cierpienia, bo rodzina zawsze będzie z 22:02 Jest pewien banalny sposób: całkowicie zerwać kontakt. Nie kontaktować się telefonicznie, nie spotykać się, nie obserwować na jakichkolwiek mediach społecznościowych i, co najważniejsze, zająć się w stu procentach jakąś NOWĄ pasję, która absolutnie cię pochłonie i pobudzi cię do życia. Najgorsze co można zrobić to wejść w stan odzywaj się do swoich przyjaciół, gadaj z nimi o swoim życiu (nie o niej, w ogóle staraj się o niej nie myśleć). Jeżeli będziesz w stanie ich przekonać, że twoje życie jest pasjonujące i niczego mu nie brakuje, to sam w to uwierzysz ;)PS: Nie słuchaj smutnej muzyki. post wyedytowany przez leem230698 2017-04-09 22:03:53 22:06 odpowiedzzanonimizowany122215136 Generał Uświadom sobie że kierują Tobą reakcje chemiczne zachodzące w mózgu, jesteś na haju jakbyś się naćpał 23:30 wez ze sie chłopie za ostre granie jakies 20 godzin na dobe , a nie za dupami się oglądaj to ci zaraz przejdzie... 09:24 Uzbieraj na własną konsolę. 11:19 odpowiedzDevilyn191 Organised Chaos Zainstaluj Tindera, wyjdź na miasto i zobacz ile pięknych kobiet istnieje. Do tego mogłoby się okazać że obiekt twoich westchnień tak naprawdę jest wredną pipą ;P i co wtedy? I przede wszystkim wylecz się z takich bzdur jak "miłość od pierwszego wejrzenia" i że "to ta jedyna". Z racjonalnego punktu widzenia takie sytuacje nie istnieją. 12:55 Kształć się, zacznij dobrze zarabiać a za 25 lat hajtnij się z jej córką 22:49 przejdzie samo , unikaj miejsc w ktorych ja widujesz zreszta do k... nedzy wiesz ile jest kobiet na swiecie ? Mylsisz ze sie cos roznia od tej , tak samo po pol roku smeca i nudza , tak samo zrzedza po roku czy dwoch .Cos sie uczepil jednej ja i kwekaj nie placz nie wzaychaj nie pisz wierszy tylko olej to .I z daleko do niej , nie laz za nia ,nie sledz i ogladaj zdjec w necie nie dowiaduj sie co u niej itd. 23:40 Kolega pyta, a co jeśli pracuje się z dziewczyną i nie masz możliwości jej unikania. Ona ma męża, a kolega żonę. Natomiast z tą koleżanką z pracy koledze się wyjątkowo dobrze gada bo są wspólne zainteresowania (książka, muzyka, film, sport) i wydaje się koledze że podoba on się też tej koleżance (takie przynajmniej odnosi wrażenie). Co tutaj zrobić ? 17:27 resztę olać! Olejem kujawskim... 18:40 A ze zajeta, to co? Akutalny chlopak abonamentu nie wykupil, jeslisz lepszy to uderzaj 18:42 odpowiedzzanonimizowany146624131 Legend Zajęta, ale Ty wolny? Jeśli tak, to w czym problem? Sumienie, że rozbijesz związek? Jeśli tak to odpowiedz sobie na pytanie, czy lepsze to, czy Twoje cierpienie i wywalanie żalów na forum komputerowym. 11:06😜 Wyobraź sobie że ona też robi kupę 11:09😊 odpowiedz3 odpowiedzi zanonimizowany119150724 Legend Facetom którzy nie widzą problemu w tym, że jakaś kobieta jest zajęta należałoby napluc w ryj i wymierzyć podstawowego lowkicka na klatę :) Serio, gnijcie. 11:13 Z czasem Ci przejdzie bo miłości tak naprawdę nie ma, to tylko wymysł Twojego jak się odkochać w koledze z klasy? Musisz zająć się teraz czymś, by o nim nie wspominać. Odpowiedz na ten komentarz. obiektywna16 2013-05-27

zapytał(a) o 15:35 Jak się odkochać w koledze z klasy? To zaczęło się rok temu, Byliśmy w innych klasach, ale stało się tak że się poznaliśmy. Było wszystko świetnie, na prawdę to wyglądało tak jakbym mu się podobała. ale teraz jesteśmy razem w klasie, czasami rozmawiamy, uśmiechamy się. Ale strasznie przez to wszystko się męczę, jak widzę, że zarywa do innych dziewczyn.. Mimo to, nadal robię sobie nadzieje, a nie powiedzcie, czy da się odkochać w kimś, kogo się widzi codziennie po kilka godzin.. ? Tylko nie mówcie, żebym sobie znalazła prostu, chce żeby była to dla mnie nic nie znacząca osoba. Odpowiedzi Żeby się odkochać potrzebujesz 1-2 miesięcy nie widywania się z tą osobą i braku jakiegokolwiek z nią kontaktu. W pierwszym miesiącu będziesz o nim jeszcze myślała, ale z czasem będzie go w Twoich myślach coraz mniej. Najlepsze są do tego jest to zrobić jeśli widujesz go codziennie. Musiałabyś zająć swoją głowę innymi sprawami tak byś nie miała czasu o nim myśleć. Zakochanie to jedynie twór Twojej wyobraźni i sama je napędzasz, jeśli o nim myślisz. Jesli Ci powiem, żebyś nie myślała o różowym słoniu, to i tak sobie go wyobrazić. Jesli chcesz o nim zapomnieć, nie skupiaj się na "nie myśleniu o nim" (bo wtedy dalej o nim myślisz), ale na "myśleniu o czymś innym". hmmm...nie da się niestety odkochać miłość nie wybiera choćbys nie wiem co robiła nic na to nie pomoże chyba że to tylko zauroczenie które z czasem przechodzi ;p blocked odpowiedział(a) o 16:00 będzie ciężko nawet bardzo porostu wyłapuj jego ŹLE cechy charakteru blocked odpowiedział(a) o 15:37 Traktuj go jak przyjaciela nic więce Kocham się w takim Maćku z klasy i właśnie też chcę się odkochać... Moim zdaniem to po długim czasie nie widzenia się z Nim jeszcze bardziej zatęsknisz. Polecam Ci po prostu nastawić się na najgorsze - czyli myśleć, że NIGDY W ŻYCIU go nie zdobędziesz. Jak to nie pomoże to po prostu zakochaj się w jakimś aktorze/muzyku, zapomnij o tym w kim się zakochałaś i traktuj go tylko jak zwyklego kolege. Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłam♥ Uważasz, że ktoś się myli? lub

sHGp7.
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/6
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/320
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/43
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/226
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/143
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/303
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/326
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/259
  • 8ji9xv3nhm.pages.dev/227
  • jak się odkochać w koledze z klasy