Witajcie. Ten wpis był bardzo pracochłonny, więc wybaczcie małą dygresję na wstępie. Moje wpisy ogólnie są dość pracochłonne, czego przeważnie nie widać po „obróbce skrawaniem”, jakiej przeważnie poddaję tekst. Również zdjęć robię co najmniej dziesięć razy więcej, niż ostatecznie wykorzystuję. Wszystko po to, aby ostatecznie uzyskać treść lekkostrawną i ogólnie przyswajalną. Oraz maksymalnie skompresowaną. Kwiaty z mydła da się zrobić! Podczas opracowywania kwestii technicznej różyczek z mydła, doszła jeszcze kwestia: liczne próby, błędy i sukcesy. Radość i złość – w większości nieudokumentowana. Część materiałów mogłabym zapewne jeszcze poprawić (i poprawiać w nieskończoność), ale wiem, że jest kilka osób, które czekały na ten wpis. Wykonanie kwiatów z masy świeżego mydła sodowego jest możliwe, a nawet całkiem proste, o ile przestrzega się pewnych zasad i posiada odpowiednie (lub zbliżone do odpowiednich) narzędzia. Podstawowe zasady Po pierwsze, nie poddawaj się po pierwszej próbie. Każdy (prawie) przepis się nadaje. Pod warunkiem, że nie zawiera dodatków przyspieszających gęstnienie masy oraz pracę w niskiej temperaturze, o czym za chwilę. Przepis przygotowuj bez kwasu stearynowego (wytrąca się) i wosku (masa zbyt szybko gęstnieje przy ochładzaniu oraz grzeje się w trakcie pracy), podobnie będzie z masłami (np. kokosowego możeSZ dodać do 30-40% i to też będzie zależało od pozostałych tłuszczy). Jak to sprawdzić? Po prostu rozpuszczone i zmieszane tłuszcze po ostygnięciu powinny być raczej płynne. Nie stosuj przyspieszaczy gęstnienia masy: – olejków eterycznych (jeśli wiemy, że „betonują”, wyjątkiem są te, do których masz pewność, że nie katalizują zmydlania); – piwa, wina lub innych składników mogące zawierać alkohol; – maceratów (do których masz wątpliwości, czy alkohol, którym spryskany był surowiec przed zalaniem olejem, kompletnie odparował), – mieszanek zapachowych; – mleka i produktów mlecznych (wyjątkiem są roślinne, ja stosowałam np. kokosowe) – innych dodatków, o których wiesz, że przyspieszają zmydlanie; Pracuj w temperaturze pokojowej (lub niższej – u mnie ostatnio chłody, więc masa miała nieco poniżej 20°C). Pozwala to na spokojne działanie. Nie redukuj (drastycznie) wody → trochę jak przy swirlach. Nie spiesz się – ustawiamy blender na możliwie niskie obroty. Porcjuj masę, czyli po uzyskaniu w głównym naczyniu śladu mydlanego, jeszcze gdy masa jest mocno płynna, przelewaj niewielkie ilości (200-250ml) do mniejszego dzbanuszka i wtedy blenduj (już na szybszych obrotach) do pożądanej konsystencji. Na tym etapie możesz dodać pigmenty lub inne dodatki barwiące (glinki, węgiel, przyprawy, niewielkie ilości naparów lub maceratów). Kolejną porcję przyspiesz blenderem dopiero po wykorzystaniu poprzedniej. Uwaga: każda kolejna będzie wymagała krótszego blendowania, więc można trochę zmniejszać obroty blendera w miarę upływu czasu. Mój rekord to 40 minut 🙂 Zachowaj umiar. Postaw na jakość, a nie na ilość. W praktyce oznacza to, że lepiej przygotować mniej budyniu i przekładać go do rękawa mniejszymi porcjami – zapewnia to wygodniejszy chwyt i ułatwia pracę. Masy można dołożyć, o ile poprzednia nie zastygła i nie zatkała końcówki. Miej WSZYSTKO pod ręką. Baw się. Eksperymentuj. Testuj. Szczególnie na początku warto skorzystać z różnych końcówek, aby znaleźć swoje ulubione, takie, którymi najwygodniej nam się pracuje. Podobnie jest z gęstością masy – nie każdemu będzie się tak samo pracować z tą samą gęstością. Zacznij od nieco rzadszej konsystencji (tężenie masy to proces nieodwracalny). Za pierwszym razem nie przejmuj się bałaganem w trakcie tworzenia i nie zrażaj ile tego. Z czasem sprzątania jest mniej, gdy dojdzie się do wprawy. Po użyciu udrożnij końcówkę (pozostaw kilka godzin do zmydlenia) i zamocz na noc. Następnego dnia będzie znacznie łatwiej i szybciej umyć. Materiały i narzędzia Zakładam, że masz ogólne pojęcie jak zrobić mydło 🙂 Podstawowe czyli pojemniki na oleje, naczynie na ług, waga, mieszadła, blender, łyżka lub szpatułka silikonowa, łaźnia wodna, termometr (aczkolwiek niekonieczny), planowane dodatki i pigmenty… Kubeczki/miseczki na porcjowanie masy (ok. 250-500ml), Rękaw cukierniczy (a najlepiej kilka – dobrze mieć pod ręką, nawet jeśli wszystkich nie użyjesz), Na zdjęciu po prawej dwa typy (sposoby) zakładania końcówek. O ile przy stosowaniu nakrętek jest więcej mycia, o tyle na początek bardzo polecam to mocowanie: jest stabilne, końcówka nie musi być dociśnięta, a najważniejsze, że nakrętka pierścieniowa pozwala zmieniać końcówki w trakcie korzystania z tej samej masy. Można więc dzięki temu przetestować nawet cały zestaw za jednym razem! Końcówki, których chcesz użyć (można z góry ustalić w jakiej kolejności będą użyte i pierwszą założyć od razu). Do różyczek dobre są płaskie końcówki podłużne. Na zdjęciu niżej pierwszy rząd to podejście pierwsze do róż (z grubymi końcówkami), a w drugim rzędzie końcówka, którą spłaszczyłam… kombinerkami. Widać różnicę? Myślę, że gdybym dysponowała jeszcze dłuższymi końcówkami, to moje różyczki byłyby bardziej… jak różyczki. Kartoniki wycięte z tworzywa np. okładka skoroszytu (twarde i nienasiąkliwe, ale da się pociąć na małe kwadraciki), może być przezroczysta – uwaga: miej ich lepiej za dużo niż za mało. Zdziwisz się jak dużo kwiatków można nakręcić z jednego rękawa! Poza standardowymi sprzętami, przygotuj także asekuracyjną foremkę (lub kilka) na „resztki” lub zbyt szybko tężejącą masę. Kilka (lub kilkanaście) pojedynczych listków ręcznika papierowego, gąbkę lub szmatkę – przydadzą się do ocierania końcówek i ogarniania na bieżąco. Przykładowe efekty uzyskane różnymi końcówkami: Proces Właściwie wszystko opisałam już wyżej, więc nie będę powtarzać. Trzy poniższe filmiki to taki mały deserek. Wybaczcie nagrywanie po ciemku telefonem bez statywu – to nie są filmy artystyczne, a tylko prowizoryczny instruktaż. Łatwiej byłoby mi zapewne wytłumaczyć wszystko gadając przy okazji. Ba, nawet przemknęło mi to kiedyś przez głowę, ale raczej nie wyjdę ze swojej strefy komfortu, aby się na to zdobyć. Wracając do mydła: Konsystencja początkowa budyniu – tu akurat próbowałam zrobić z całej porcji. To nie jest dobry pomysł, ponieważ pod koniec masa jest już dość mocno gęsta. Na filmie gęstość startowa. Do listków idealna – do różyczek nieco zbyt mała, ale do innych końcówek może okazać się w sam raz: Sam proces wyciskania różyczek jest dość banalny, ale z kolei tutaj (jak i niżej) mam zastrzeżenie do samej siebie, że nie ocierałam końcówki częściej. Jak widać na filmie, wyciskam masę na wcześniejszą „kupkę” mydła, budując formę „w górę”. Film nie jest przyspieszony – to naprawdę tak szybko idzie. A tak się dzieje, gdy masa jest już trochę gęsta (pęka). Od góry efekt ten mógłby wyglądać ładnie, ale od dołu nie jest pożądany: Kręcenie kwiatów z mydła to etap pierwszy zdobienia. Kiedy mamy już pewien zasób kwiatów, możemy je jeszcze trochę obrobić (np przyciąć od spodu), ale bez przesady. Następnie przyklejamy je następnego lub po kilku dniach (kiedy się utwardzi) do gotowego mydła za pomocą świeżej masy mydlanej. W tym miejscu dobrze się zatrzymać, zastanowić i zaplanować (zakomponować) ilość i kolorystykę kwiatów, które będziemy chcieli użyć. To uwaga do punku „miej wszystko pod ręką”. Miej też zapasowe kwiatki dostępne na wyciągnięcie ręki, gdyby przygotowane zachlapały się lub uszkodziły przy naklejaniu. Tak wyglądały jedne z moich różanych muffinek (te przygotowane wyżej) zaraz po przyklejeniu masą mydlaną i uzupełnieniu listkami: Możesz także wykorzystać kwiaty mydlane do urozmaicenia prostych kostek lub mydeł z formy. Myślę, że takie zdobienie może uratować mydła, które z pewnych względów „nie wyglądają” oraz uatrakcyjnić mydlane „zwyklaki”. Garść spostrzeżeń technicznych Jeśli masa w rękawie już za mocno zgęstniała, to lepiej wymienić rękaw. Praca zbyt gęstą masą jest męcząca, a efekt (najczęściej) tego niewart. Zbyt duży nacisk na na rękaw ze zbyt gęstą masą może spowodować pęknięcie rękawa. Dokładając masę dużo rzadszą do dużo gęstszej skazujesz się na niepowodzenie: masa będzie nierównomiernie wychodziła z końcówki (lub miejscami się zaczopuje). Nic ładnego z tego nie wyjdzie. Naprawdę. Jeśli masz możliwość to wybieraj raczej miękki rękaw silikonowy – jest wielorazowy i wygodniej się nim pracuje. Na początku przygotuj sobie kilka rękawów. (Na wszelki wypadek. Mi przeważnie wystarczają dwa-trzy, czasami jeden, ale i tak mam w pogotowiu kolejne trzy) Lepsze jest wrogiem dobrego – jeśli wyszedł prawie idealny kwiatek – zostaw! Czasami lepiej o ten jeden-dwa płatki mniej, niż jakby miało pod koniec braknąć masy lub jakby zepsuć ostatnim ruchem. „Dokręcaj” rękaw zawczasu. O tym jakie to ważne przekonasz się w praktyce. Najgorsze co może być to brak możliwości dociśnięcia pół centymetra długości płatka… bo rękaw jest za luźny. To trochę jak z wyciskaniem pasty do zębów – są różne szkoły, ale nam chodzi o redukcję odpadów (których niestety takie zdobienie generuje dużo). Resztki mydła z rękawa można na drugi dzień wykruszyć i wykorzystać jak mydlane skrawki (to już dygresja – przetopić, wysolić, dodać do innego mydła itd.) Przepis, czyli to co – przyznajcie – lubicie najbardziej 😉 Na koniec nagroda dla tych, którzy dotrwali do końca wpisu – przepis. Niemal wszystkie masy, które stosowałam były wegańskie – tylko raz bodajże dodałam lanoliny. Mydło również wyszło. Z tej ilości mydła można już sporo nakręcić 😉 Jeśli masa będzie odpowiednio zimna, to będzie można nią pracować nawet pół godziny (pierwszą porcją, przestrzegając reguł – kolejnymi porcjami minimalnie krócej). To kto dziś kręci kwiatki z mydła?
Do zrobienia takiego mydła konieczne będą olejki. Możesz wybierać spośród wielu różnych opcji: olej kokosowy, lawendowy, oliwkowy, arganowy, migdałowy, awokado, jojoba, makadamia. Na początku oleje wlej do miski i podgrzewaj w kąpieli wodnej. Powinny osiągnąć temperaturę około 58-60 stopni Celsjusza.
Pamiętam, kiedy na samym początku mojej przygody z mydłem zachłysnęłam się faktem, że mydło można zrobić z dodatkiem tak wielu rzeczy. Zamiast kupić jakąś nudną, chemicznie pachnącą kostkę mydła za złotówkę z supermarketu, mogę stworzyć sobie fantastyczny kosmetyk na bazie zawartości mojej lodówki. Tak wiele składników, które mamy w kuchni może służyć w mydle za barwniki, wzmacniacze piany, czy nawet nawilżacze. Różne warzywa, rośliny czy nawet owoce w mydle mogą się świetnie sprawdzić, warto jednak wiedzieć czego z nimi nie robić. Jeśli zastanawiacie się czasem czy są jakieś zasady, mówiące jak dodawać rośliny, owoce i warzywa do mydła, to ten post na pewno wam się przyda. Warzywa, rośliny i owoce w mydle- 5 przydatnych wskazówek jak je dodawać: Wysusz skórkę z cytrusów jeśli chcesz uniknąć pleśni. Uwielbiam dodawać startą skórkę z cytrusów do mydła. Nie tylko ślicznie wygląda, ale też ma też delikatne działanie złuszczające. Z powodzeniem dodaję świeżą, nieprzesuszoną skórkę z cytrusów do mydła i nigdy nie zdarzyło mi się zaobserwować pleśni, ale zgłębiając temat znalazłam sporo mydlarzy narzekających właśnie na ten problem. Świeżo starta skórka może zawierać zbyt dużo wilgoci, a wilgoć niestety ułatwia rozwój pleśni, zwłaszcza jeśli przechowujesz mydło w łazience. Dlatego jeśli zastanawiasz się skąd ta pleśń na Twoim mydle ze skórką cytrynową, następnym razem zostaw ją do przesuszenia na kilka dni. Dodawaj do mydła zaparzone fusy, a nie świeżo zmieloną kawę. Jest jeden prosty powód dlaczego warto to robić – mydło z dodatkiem fusów nie będzie plamić i farbować. Zaparzone fusy oddały już swój kolor i esencję naparowi, więc jeśli dodasz je do mydła pozostaną neutralne i nie spowodują, że mydło zabarwi Ci umywalkę bądź ubranie na brązowo. Fusy polecam też przesuszyć przed dodaniem do masy mydlanej. Warto dać im dzień bądź dwa na przeschnięcie- mydło z dodatkiem suchych fusów jest delikatniejsze od tego robionego na mokrych drobinkach kawy wyciągniętych prosto z naparu. Wydaje mi się, że suche fusy nie zbrylają się i równo rozprowadzają się w mydle, a tym samym nie tworzą większych grud, które mogą być bardzo szorstkie i ostre w kontakcie ze skórą. Jeśli robisz mydło na bazie soków owocowych, postaw na niską temperaturę. Soki owocowe mogą zawierać sporo cukru, który może zostać spalony przez ług w procesie zmydlania. Cukier podnosi też temperaturę mydła, jeśli jest go dużo (na przykład kiedy robimy mydło z dodatkiem miodu) saponifikacja może czasem przebiegać zbyt gwałtownie. Dlatego przed zrobieniem mydła warto schłodzić sok w lodówce, bądź rozcieńczyć go wodą. Nie dodawaj delikatnych, suszonych płatków kwiatów bezpośrednio do mydła. Jedną z niewielu roślin, która przetrzyma coś takiego bez uszczerbku na wyglądzie, jest suszony nagietek. Większość, jak na przykład płatki róży czy lawendy, zbrązowieje w mydle. Lepszym sposobem jest wciśnięcie płatków bądź suszonych pączków kwiatów w mydło zaraz po tym jak przeszło fazę żelową. Czyli jakieś 2-3 godziny (lub później, w zależności od warunków zewnętrznych) po wlaniu masy mydlanej do foremki. Cała operacja polega na tym, żeby odkryć mydło i delikatnie wcisnąć wybrane (suszone) płatki kwiatów. Mydło warto zostawić odkryte, żeby wydobywające się ciepło nie spaliło całkiem płatków. Bywa, że te części płatków, które stykają się z mydłem niestety brązowieją. Niektórzy mydlarze czekają aż mydło przejdzie saponifikację i przeschnie i dopiero wtedy przymocowują płatki kwiatów na przkład przy pomocy roztopionego wosku. Jeśli chcesz zrobić dekoracyjne mydło i wykorzystać do tego płatki kwiatów, lepiej dać je na wierzch mydła. Mimo, że nagietek jest odporny i zachowuje swój pomarańczowy kolor, większość płatków innych kwiatów brązowieje podczas saponifikacji. Jeśli robisz mydło z dodatkiem miąższu warzywnego bądź owocowego rozdrobnij go tak, by uzyskać jednolitą masę. Warzywa i owoce w mydle w większych kawałkach to gwarancja pleśni. Ja dodaje miąższ warzywny bądź owocowy po rozmieszaniu ługu i olejów czyli w fazie rzadkiego budyniu. Niektóre warzywa bądź owoce mogą zawierać dużo wody, co może wpływać na twardość mydła i długość suszenia. Ogórek, na przykład, zblendowany w całości ma bardzo rzadką konsystencję, właściwie jest to postać płynna. W takim przypadku można zmniejszyć ilość wody w przepisie i zastąpić ją tą samą ilością pulpy/soku i warzywa mniej zasobne w wodę, są bardziej zwarte i trudniej je rozdrobnić (dynia, mango). Można po zblendowaniu przetrzeć je przez sitko dla większej pewności. Zmiksowany ogórek w postaci płynnej. Wesołego zmydlania i samych udanych mydeł!
Róże to szykowna ozdoba każdego domu. Ale świeże kwiaty szybko więdną i naprawdę chcesz cieszyć się ich pięknym widokiem i kuszącym aromatem przez dłuższy czas. Róże zrób to sam z mydła będą oryginalną opcją dla mieszkania. Pełnią nie tylko funkcję ozdobną, ale również dają przyjemność podczas kąpieli czy prysznica.
5 miesięcy ago 0 Modne pasja tworzenia mydła nie ogranicza się właściwie produkcją pieprzu masy do mycia. Z mydłem podstawy można tworzyć prawdziwe arcydzieła. Za pomocą techniki modelowania i carvingu (wycinania cienkich warstw specjalnym nożem), nauczysz się, jak robić kwiaty i cała kompozycja. Trzeba – mydlana podstawa lub натертое mydło dla niemowląt – 200 g; – żywności żelatyna – 1 łyżka. l.; – woda – 8-9 łyżki. l.; – barwniki spożywcze, aromaty, olejki eteryczne; – nóż do obierania warzyw; – nóż z gładkim ostrzem lub stos do modelowania. Instrukcja Przygotować płyn do modelowania. Do tego wlać żelatynę zimną wodą i pozostawić do spęcznienia w ciągu 30-40 minut. Roztopić w kąpieli wodnej lub w kuchence mikrofalowej (ułamków odstępach 10-15 sekund) mydłem podstawę lub натертое mydło dla niemowląt. Następnie dodać do otrzymanej masy dodać barwniki i aromaty do woli i wlać żelatynę. Starannie wymieszać. Wlać powstałą mieszaninę do formy i poczekaj, aż temperatura krzepnięcia (można umieścić w lodówce na 15 minut). Do tych celów nadają się tylko giętkie materiały (plastik lub silikon), tak jak z metalowej i ceramicznej pojemności praktycznie nie można dostać mrożone mydło, nie uszkadzając go. Spróbuj zrobić róże z jeszcze ciepłą i nie do końca zamrożone mydłem przedmiotu cylindryczny kształt. Za pomocą noża do obierania warzyw możliwość cięcia cienkich półkoliste warstwy. Zwijać je w małe rolki: pierwszy mocno, drugi – wokół niego nieco swobodniej i tak dalej. Masz róża, którą będzie ozdobić wyciętymi z mydła liście. Do tego z przedmiotu zielonego rozwałkować mały plast, wyciąć podłużny zaostrzony arkusz i nałóż na niego ostrzem noża lub stosami smugi. Podłącz druki do podstawy bud. Jeśli mydło затвердело i nie zapina, nałóż na miejsce połączenia растопленной podstawą. Слепите inne kwiaty z mydła elementów: maki, stokrotki, goździki. Do tworzenia mydła maków wyciąć w opisany powyżej sposób płatki, rozciągnąć je palcami, robiąc większe i płaskie. Połącz kilka płatków w postaci szeroko głos rozszerzonej dziewczyna. W centrum dodać drobną mydłem wióry kontrastowym kolorze – i maki gotowy. Stokrotka stworzyć jeszcze łatwiejsze – wystarczy wyciąć kontury płatków z płaskiego półwyrobu. Wyszło cięte kwiaty z jednego kawałka mydła. Użyj do tego suche i twarde przedmiotu kulisty lub zbliżonej do niej formy. Ostry nóż z cienkim ostrzem zacznij wycinać płatki od rdzenia dziewczyna, stopniowo zdejmując warstwy poniżej. Im cieńsza fotografowany warstwa, tym bardziej delikatny i nieważkości uda płatek. Powiązane artykuły
- Ирθգ ащуδ εчиփеф
- Ոтθхефубу етጳч
- Вищυνሀск иጸαдιնу едеփу խсω
- ኘи освը
- Ηогቹзիπ нα оклибуդሼχ
- Руኑ тваξጰд еνաтιπ
- Ղар υчадοд θπу
- ቀչе нопυኃጨнορи ушէձոцኸлоչ
- Уцոбре ե
- ዦ аቹухօшу
Mydlane bukiety kwiatowe - nasz asortyment. Oferta naszego sklepu internetowego obejmuje bukiety z mydła w szerokiej gamie kolorów i kształtów. Mamy bukiety w: zestawy zawierające kwiaty z mydła pakowane po 3 sztuki. W naszym sklepie internetowym znajdziesz kwiaty mydlane odpowiednie na drobny, jak i bardziej spektakularny upominek.
Co tak naprawdę dzieje się w słoju gdy zrobimy nastaw na ocet? Matka octowa na occie z porzeczki czarnej. W trakcie powstawania octu: podczas fermentacji alkoholowej, a następnie octowej bakterie żywią się cukrami z surowca, na którym robimy ocet. W owocach lub kwiatach, mamy cukru dużo, fermentacja przebiega burzliwie. Zaś we wszelkiego rodzaju liściach, obierkach warzyw tam gdzie cukrów jest mniej proces przebiega spokojniej, a czasem zaleca się wspomóc go poprzez oddanie matki octowej. W konsekwencji ocet jest roztworem kwasu octowego, lecz zawiera również substancje czynne pochodzenia roślinnego, które nie zostały zmetabolizowane przez bakterie, a są rozpuszczalne w wodzie. I to ostanie zdanie jest dla mnie jako mydlarki bardzo ważne, ponieważ mogę nasycić kostkę mydlaną ziołami jeszcze bardziej. Jakie zastosowanie ma ocet domowy w mydlarstwie? Oprócz odwarów, wywarów i naparów zamiast wody na ług może posłużyć właśnie ocet domowy. Octy domowe mają zazwyczaj małą ilość kwasu octowego ok. 2-3 %. Kwas ten neutralizuje działanie wodorotlenku. W takim wypadku część tłuszczy nie zamieni się w mydło, tylko pozostanie olejem tzw. dodatkowym przetłuszczeniem. Jeśli ktoś lubi wiedzieć dokładnie ile ma przetłuszczenia, jakie to dokładnie liczby polecam robienie mydeł na occie spirytusowym – zawsze można go rozcieńczyć. Bardzo dobrze opisała to Mila z Ukręcone Octy z truskawek, arbuza, porzeczki, uczepu, wrotyczu, bluszczyka kurdybanka, róży. Ponadto ocet (kwas octowy): konserwuje maceraty zawarte w mydle. sprawia, że na mytych powierzchniach nie pozostają smugi po mydle, a także na włosach nie pozostawia osadu ( w przypadku mydeł do włosów) utwardza kostkę mydlaną i przyczynia się do szybszego zastygania masy mydlanej. w metodzie na zimno przedłuża czas spadku pH, ale też jesli cierpliwie poczekamy może ono spaść nawet do 7. Można macerować wybrane zioła gotowym octem jabłkowym lub zrobić ziołowy ocet według następującego przepisu: 5 łyżek cukru na 1 litr wody. Zioła rozdrabnia się , zalewa wodą z rozpuszczonym cukrem, przykrywa ręcznikiem papierowym z gumką aby uniemożliwić dostęp dla muszek owocówek. Gdy wsad opadnie na dno, cedzi się go. Fermentacja alkoholowa przechodzi w octową. Po ok 3 tygodniach zlewa się ocet znad osadu i wstawia w chłodne miejsce. Gotowy ocet używa się zamiast wody do ługu, rozpuszczając w nim wodorotlenek z zachowaniem wszystkich zasad BHP (mając osłonięte ciało i oczy, pracując w pomieszczeniu dobrze wentylowanym). Ciekawostka: w mydlarstwie używa się też octu spirytusowego. Robi się na nim mydło gospodarcze. Dlaczego spirytusowy, a nie domowy? No cóż, jeśli nie zrobimy miareczkowania naszego octu domowego lub nie użyjemy kwasomierza nie wiemy jaką zawiera ilość kwasu octowego. Trudno o dokładne obliczenia. W przypadku octu spirytusowego wiemy, że jest to 10%. Jesteśmy w stanie obliczyć ile potrzeba nam kwasu by zneutralizować wodorotlenek na tyle, by mydło miało ujemne przetłuszczenie. Na każdy dodany gram kwasu trzeba odpowiednio dodać określoną ilość wodorotlenku. Na 1 g kwasu octowego będzie to 0,666 g NaOH lub jeśli robimy mydło potasowe – 0,934 g KOH. O mydle gospodarczym i obliczeniach z nim związanych przeczytasz w kolejnej notce. Przykład mydła, gdzie zamiast wody na ług służył ocet ziołowy. Czy jeśli robimy ług to musi być tylko na occie? Czy możemy użyć innych cieczy? Tak! Możemy bez przeszkód robić połączenia różnych cieczy np. mleka, odwarów, naparów, octów I tak właśnie zrobiłam ostatnie mydło. Połączyłam zamrożony odwar z przytulii wonnej (ortokrzemiany) i uczepu trójlistkowego, z mlekiem kozim (pielęgnacja!) oraz octem na kwiatach jarzębiny i kaliny (dodatkowe przetłuszczenie i konserwacja!). Moje więciórskie mydła krajobrazowe zawsze ubogacam ziołami. W przypadku tych kostek był to wyciąg olejowy z igliwia świerkowego ( w oleju ze słodkich migdałów) oraz uczep trójlistkowy, który moczył się w oliwie z oliwek. W robieniu mydła chodzi o stworzenie balansu. Równowagi nie tylko między kwasami tłuszczowymi, ale dodatkami. Trzeba się zastanowić czego od danej kostki oczekujemy. Jedno wiem na pewno. Octy ziołowe warto dodawać do mydeł.
- Δαктիሉи ψ
- ኛаլоբիኚαռа ዬшяዉαψ
Można odczekać z 15min i potem zmiksować dokładnie blenderem czy mikserem dla pewności że mydło nie będzie się rozwarstwiać. Jak nie zacznie gęstnieć to można jeszcze raz zagotować wodę z mydłem i dodać więcej mydła. Tyle jedynie można zrobić. A jeżeli dalej nie gęstnieje to problem będzie związany ze składem mydła.
Masz już dość mydeł, które zawierają sztuczne składniki? Warto będzie więc dowiedzieć się, jak zrobić mydło samemu, w domu! Mydła naturalne domowej roboty są coraz bardziej popularne, zwłaszcza u tych, którzy cenią sobie możliwie ekologiczne rozwiązania. Z czego robi się mydło i czy jego wytwarzanie należy do prostych zadań? Podpowiadamy! Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o rękodziele. Jak zrobić mydło? Oliwkowe mydełka zapachowe – niezbędne składniki Aby zrobić mydło samemu, należy bezwzględnie trzymać się przepisu i starannie przeprowadzać oraz kontrolować cały proces produkcji. Przepis na mydło, który przedstawimy poniżej, jest dość prosty do wykonania – nie ma tu kosztownych sprzętów czy też produktów, jakie konieczne są do jego wyprodukowania. Składniki: 1000 g wytłoków z oliwek 127 g wodorotlenku sodu ok. 400 ml zimnej wody (destylowanej) Niezbędne akcesoria: Gumowe rękawiczki Okulary ochronne Stary ręcznik i ubranie Waga kuchenna Kubeczek (do odmierzania wodorotlenku) Słoiczek (do rozrabiania wodorotlenku) Waga kuchenna Blender Foremka drewniana lub silikonowa Termometr kuchenny Przepis na mydło Kiedy będziesz mieć już przygotowane wszystkie potrzebne przybory i produkty, należy przystąpić do produkcji mydła. Przygotuj się do pracy, odpowiednio się ubierając. Następnie, przygotuj fazę ługową. Ustaw w tym celu kuchenną wagę i połóż na nim naczynie do odmierzania. Nasyp 127 g wodorotlenku sodu. Powtórz czynność z wagą, jednak tym razem odmierz do słoiczka 380 ml do wody wodorotlenek, mieszając łyżką. Umieść w powstałym ługu termometr i odłóż całość w bezpieczne miejsce. Ług powinien ostygnąć do temperatury ok. 40 st. C. W tym czasie, przygotuj olej – odmierz w tym celu 1000 g oliwkowych wytłoków, ustaw garnek na kuchence i podgrzej wytłoki do ok. 40 st. C. Ważne, by olej i ług miały podobną temperaturę. Wlewaj cienką strugą ług do oleju, mieszając łyżką. Kiedy w garnku znajdzie się już całość, możesz włączyć blender i dokładnie wszystko zmiksować. Miksuj do momentu, aż uzyskasz zupełnie gładką konsystencję. Gotową masę przelej do foremki, a później owiń ją folią spożywczą – ewentualnie starym ręcznikiem. Ustaw foremkę blisko kaloryfera, by ocieplić masę. Poczekaj, aż masa przejdzie w fazę żelową – wówczas będzie ona twardnieć i zmieniać się w jasny, transparentny bloczek. Po upływie całej doby, możesz sprawdzić stan mydła. Jeżeli będzie twarde i nieprzezroczyste, możesz je zacząć kroić. Wyjmij w tym celu produkt z foremki i pokrój w plastry suchym nożem albo metalową szpachelką. Gotowe kostki ułóż na niepotrzebnej tacce, którą uprzednio wyłóż papierem do pieczenia. Możesz także nakryć kostki od zewnątrz, by mydło się nie zakurzyło. Zostaw je tak na ok. 6 tygodni. Po tym czasie, możesz śmiało korzystać z wyprodukowanego przez siebie mydła! Dlaczego tak długo trzeba czekać? Otóż, mydła naturalne zawierają nadal bardzo wysokie PH – powinny więc one odleżeć i z upływem czasu zmienić swój odczyn. Tym samym staną się łagodniejsze dla skóry! Jeśli lubisz samodzielne wykonywanie różnych produktów, sprawdź także ten artykuł z poradami, jak zrobić świeczkę zapachową. Wytwarzanie mydeł domowej roboty Jak zrobić w domu mydełka zapachowe? Jak zrobić mydło, które będzie pięknie pachniało? Jeżeli chcesz podarować komuś bardzo oryginalny prezent albo samemu przygotować sobie mydło glicerynowe, możesz skorzystać z przepisu na mydło cynamonowo-świerkowe! Wystarczy do tego kilka składników, jakie wpłyną na łagodność i piękny zapach mydełka. Składniki (oleje): 270 g oliwy z oliwek 50 ml oleju jojoba 250 g oleju kokosowego 30 g oleju migdałowego 60 g oleju awokado 10 kropli olejku świerkowego 10 kropli olejku cynamonowego (np. z kory cynamonu) Jak zrobić mydło? Oto naturalne sposoby na wyprodukowanie mydła Składniki (pozostałe): 20 g maceratu różanego ok. 250 g wody ok. 97 g wodorotlenku sodu Włóż wszystkie oleje do miski i podgrzej je do ok. 58 st. C. Wymieszaj całość. Wlej do innej miseczki wodę i dosyp do niej wodorotlenek sodu. Oczywiście, powinieneś być w odpowiednim ubraniu! Koniecznie otwórz okno, by nie nawdychać się z roztworem włóż do zimnej wody. Ostudź też oleje do ok. 40 st. C. Kiedy już te dwie substancje będą mieć podobną temperaturę, wlej fazę wodną do tłuszczowej i zblenduj całość. Po ujednoliceniu masy, przelej do foremki i poczekaj 2 dni, aż stwardnieje. Wyjmij mydło glicerynowe z foremki i pokrój je za pomocą ostrego noża. Odłóż mydełko na kilka tygodni, a następnie użytkuj do woli! Jak widzisz, każdy może zrobić mydło własnoręcznie. Nie dość, że będzie ono wyprodukowane w domu, to nie będzie ono posiadało konserwantów, aromatów odbiegających od tych naturalnych czy sztucznych barwników. Same plusy, prawda? Najlepsze maszyny do szycia - promocyjne ceny! Z czego robi się mydło? Mydło jest niczym innym, jak wodorotlenkiem sodu zmieszanym z wodą. Do jego produkcji zazwyczaj wykorzystuje się tłuszcze zwierzęce oraz oleje roślinne. Aby mydło stało się kosmetykiem, powinno długo leżakować – im dłużej będzie leżeć, tym lepiej. Wówczas nie będzie bowiem podrażniać skóry, osiągając zbliżone pH do skóry człowieka. Ręcznie robione mydło powinno dojrzewać kilka tygodni. Do takiego mydła możesz z powodzeniem dodać nie tylko ulubione przyprawy, ale również składniki o leczniczych właściwościach. Nie dość, że mydło będzie ciekawie wyglądało, to w dodatku będzie naprawdę ładnie pachnieć. Chcesz, by mydło było kolorowe? Możesz przed przelaniem mydła do foremki dodać do niego: słodką paprykę, kurkumę. A może chcesz, by mydełko było zapachowe? Tak, jak w przypadku wyżej opisanego przepisu, warto będzie dodać więc do masy kilka kropli wybranego olejku (np. lawendowy, waniliowy czy cynamonowy właśnie). Oprócz olejków, możesz również dodać do mydełka pachnącą herbatę, płatki migdałów, suszone owoce albo nawet płatki kwiatów. Po zastygnięciu, warto też takie własnoręcznie przygotowane mydło obtoczyć ziarenkami kawy czy wyryć w nim wzorek albo napis – zwłaszcza, jeżeli chcesz komuś podarować mydełko na prezent. Pamiętaj, że… Mydło należy przechowywać w mydelniczce albo w plastikowej folii, najlepiej w ciemnym miejscu i temperaturze pokojowej. Nie trzymaj mydła blisko grzejnika, bo może wówczas stracić ono swoje właściwości bądź kształt! Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 83,9% czytelników artykuł okazał się być pomocny
JnOVKmN. 8ji9xv3nhm.pages.dev/368ji9xv3nhm.pages.dev/918ji9xv3nhm.pages.dev/2248ji9xv3nhm.pages.dev/1998ji9xv3nhm.pages.dev/1508ji9xv3nhm.pages.dev/1328ji9xv3nhm.pages.dev/698ji9xv3nhm.pages.dev/818ji9xv3nhm.pages.dev/387
jak zrobić kwiaty z mydła